- Wtorkowy wyrok jest już prawomocny - mówi Grażyna Jeżewska, rzecznik Sądu Okręgowego w Łodzi.
Oskarżony duchowny nie stawił się na rozprawie odwoławczej.
Sędzia Ewa Krajewska, która przyznała, że jeszcze nie zetknęła się z taką sprawą, wyjaśniła, że w przypadku oskarżonego doszło do wybryku. - W sensie prawnym jest to zachowanie, które narusza normy społeczne - powiedziała.
Wyjaśniła, że cisza nocna, trwająca między godz. 22 a 6, była zakłócana w Lewinie przez specjalne urządzenie elektroniczne, które emitowało trzy rodzaje dźwięków i melodii: bicie dzwonów, bicie zegara oraz pieśni religijne, co nie miało uzasadnienia, gdyż w nocy parafianie śpią i w roku liturgicznym nie odbywają się wtedy żadne nabożeństwa lub uroczystości kościelne (z wyjątkiem pasterki).
Pierwotnie sąd w Rawie oskarżeniem objął także bicie zegara - sześć uderzeń - o godz. 6, jednak sąd w Łodzi uchylił ten zarzut.
- Także mieszkam obok kościoła, ale dzwony biją dopiero o godz. 6. W nocy ich nie słychać - mówiła Ewa Krajewska. - Nie można więc stwierdzić, że nocne bicie dzwonów należy do naszej obyczajowości.
Ze skargą na księdza wystąpili dwaj mieszkańcy Lewina (gmina Sadkowice). Obaj byli w konflikcie z duchownym. Na procesie wystąpili jako oskarżyciele posiłkowi, podczas gdy oskarżycielem publicznym była Komenda Powiatowa Policji w Rawie.
Wiele osób, zeznając podczas procesu, potwierdziło, że nocne bicie dzwonów jest donośne i słychać je w obrębie kilkuset metrów, ale podkreślali, że im to nie przeszkadzało. Natomiast inni ludzie mówili, że im to przeszkadza, ale nie protestowali. Dodatkowym faktem stanowiącym o winie księdza jest to, że podczas trwającej sprawy sądowej o godz. 1.30 puszczał trwającą ponad dwie minuty znaną pieść kościelną "Chwalcie łąki umajone".
Franciszek Stępiński, oskarżyciel posiłkowy jest zadowolony z wyroku. - Nie chciałem, by była to kara pieniężna, gdyż ksiądz zebrałby po tacy i zapłaciliby wszyscy parafianie - tłumaczy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?