Poinformowała, że na jednym z portali aukcyjnych zainteresowały ją wody perfumowane. Przelała na konto sprzedawcy 380 zł i do tej pory, a minęły już cztery miesiące, towaru nie otrzymała.
Z kolei mieszkaniec Rawy kupił radio przez internet. Porozumiał się ze sprzedawcą poza aukcją, wpłacił 500 zł, ale radia nie otrzymał.
Natomiast mieszkaniec gminy Sadkowice, który chciał kupić konsolę za 280 złotych, zamiast niej otrzymał dwa kawałki węgla.
Policja ostrzega, by czujniej robić zakupy przez internet. - Należy uważnie czytać komentarze o sprzedawcy - zaleca Karolina Sokołowska, rzecznik.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?