Kierowca tira prawdopodobnie zasnął za kierownicą, po czym przejechał przez środek ronda łączącego drogę krajowej nr 8 z drogą krajową nr 72 i drogą wojewódzką 725 i wylądował w rowie. Do zdarzenia doszło, we wtorek, 26 czerwca o godz. 4 rano.
36-latkowi nic się nie stało. Samochód marki Renault Magnum z naczepą też wyszedł z kolizji prawie bez szwanku. Nie był załadowany, więc w miarę sprawnie poszło jego usunięcie z rowu przy ruchliwej trasie.
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!