Nie dali się okraść

Dyżurny rawskiej policji otrzymał zgłoszenie od mieszkańca Rawy, że do jego 87-letniego ojca zadzwonił mężczyzna, podał się za wnuczka i poprosił o pieniądze, ponieważ miał wypadek samochodowy. Po chwili dyżurny odebrał drugie, identyczne zgłoszenie. Schemat działania ten sam - dziadek - wnuczek - wypadek - pieniądze.
- W obu przypadkach jednak seniorzy zachowali rozsądek, natychmiast skontaktowali się z rodzinami, potwierdzili, że żaden wypadek nie miał miejsca - mówi Karolina Sokołowska, rzecznik rawskiej policji. – W ten sposób ocalili swoje oszczędności.