Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ksiądz dyrektor usłyszał zarzuty. Nie przyznaje się do winy

Rafał Klepczarek
Ks. Piotr S. nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów
Ks. Piotr S. nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów Rafał Klepczarek
Prokuratura Rejonowa w Łowiczu postawiła siedem zarzutów oszustwa i oszustwa kredytowego ks. Piotrowi S., dyrektorowi diecezjalnego Radia Victoria w Łowiczu. Kapłan, któremu grozi do 8 lat więzienia, nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

- Piotr S. usłyszał zarzuty związane z nieprawidłowościami w uzyskaniu i rozliczeniu dotacji z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego w Warszawie, Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Łodzi oraz stołecznego Narodowego Centrum Kultury - informuje Elżbieta Golis, zastępca prokuratora rejonowego w Łowiczu. - Prawdopodobnie śledztwo w tej sprawie zamkniemy aktem oskarżenia w ciągu najbliższego miesiąca.

Wszystko zaczęło się w styczniu 2006 roku, gdy Barbara K., sprzątaczka w diecezjalnym Radiu Victoria została poproszona do gabinetu jego dyrektora ks. Piotra S. Kobieta twierdzi, że ksiądz dyrektor poinformował ją o tym, iż wygrała cenną nagrodę. Była zaskoczona, gdyż nie brała udziału w żadnym konkursie. Według relacji byłej sprzątaczki Radia Victoria, ksiądz S. wziął od niej dowód osobisty i dał do podpisania listę.

Jakiś czas później przyszedł z inną listą, "bo starą trzeba było poprawić". Mimo podpisania dokumentów kobieta żadnej nagrody nie otrzymała. Kobieta była zaskoczona także tym, że odkąd w rozgłośni zatrudniono księgową Elżbietę Ł. ze Skierniewic, to przestała otrzymywać comiesięczne umowy do podpisu.
Barbara K. już po zwolnieniu z pracy poinformowała śledczych o swoich podejrzeniach dotyczących tego, co dzieje się w katolickim radiu. Efektem było przeszukanie siedziby rozgłośni. W toku śledztwa wykryto 125 dokumentów podrobionych przez Elżbietę Ł. Księgowa głównie podpisywała się na umowach wykonawców, zleceniobiorców i pracowników radia oraz działającej przy nim agencji reklamowej oraz na dotyczących ich rachunkach. Kobieta sfałszowała w ten sposób podpisy 19 osób.

Na podstawie sfałszowanej dokumentacji ks. Piotr S. uzyskał dla radia i agencji reklamowej Victoria dotacje w łącznej wysokości 266.675 zł. Stało się tak na podstawie sprawozdań, które złożył z realizacji dwóch projektów realizowanych w Łowiczu.

Całą winę wzięła na siebie Elżbieta Ł. Jej przełożony zapewniał śledczych i media, że nie wiedział o poczynaniach podwładnej. Księgowa przyznała się do winy i chciała nawet dobrowolnie poddać się karze, ale na scenę znów wkroczyła rozgoryczona sprzątaczka. Barbara K. pojawiła się w sądzie pod koniec sierpnia 2010 roku i jasno stwierdziła, że czuje się wykorzystana i nie wierzy, że winna jest tylko księgowa.

Prokuratura Rejonowa w Łowiczu wznowiła śledztwo dotyczące radiowych i agencyjnych przekrętów. Skutkowało ono postawieniem pod koniec marca tego roku zarzutów księdzu dyrektorowi. Współwinna zarzucanych mu czynów jest też była księgowa, która wcześniej oskarżona była jedynie o fałszowanie dokumentów. Skierniewiczanka także usłyszała zarzuty oszustwa i oszustwa kredytowego.

Ksiądz dyrektor został objęty poręczeniem majątkowym w wysokości 5 tys. zł. Na jego byłą podwładną nałożoną podobną sankcję w kwocie 2 tys. zł. Obojgu grozi do 8 lat więzienia.

Śledztwu prowadzonemu przez Prokuraturę Rejonową w Łowiczu uważnie przyglądają się władze kościelne. Ksiądz Piotr Karpiński, rzecznik diecezji łowickiej poinformował nas, że biskup Andrzej F. Dziuba czeka z ewentualnymi decyzjami dotyczącymi księdza dyrektora do czasu zakończenia śledztwa prokuratorskiego.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rawamazowiecka.naszemiasto.pl Nasze Miasto