W owocach z Regnowa tkwi siła

Grupa Producentów Owoców Roja w Regnowie jest przykładem na to, że nie wszystkim źle się dzieje w kryzysie. Roja powstała w styczniu 2010 roku. Pierwotnie w jej skład wchodziło 7 udziałowców z województwa łódzkiego i mazowieckiego. Teraz liczy już 41 udziałowców. Najwięcej udziałowców pochodzi z województwa łódzkiego, a głównie z gmin Rawa Mazowiecka, Biała Rawska oraz Żelechlinka i Rogowa. Łącznie jest ich 26. Z województwa mazowieckiego jest 9 udziałowców, a kolejni są z kujawsko-pomorskiego, śląskiego i świętokrzyskiego.

Główną siedzibę firma ma w Świniokierzu Dworskim w gminie Żelechlinek, ale to zakład w Regnowie dynamicznie się rozwija.

– Chcieliśmy mieć obiekt na skalę europejską – mówi Piotr Było, dyrektor generalny. – Obecnie jest to szósty budynek w Europie, jeśli chodzi o możliwości przygotowywania owoców do sprzedaży. Docelowo planujemy przygotowanie 50 tysięcy ton jabłek deserowych pierwszej jakości – podkreśla.

Inwestycje zostały zaplanowane na 5 lat. Teraz firma jest na półmetku. Pozostaje doposażenie hali w kolejne linie sortujące jabłka. Są już 4 linie pakujące owoce, a docelowo będzie ich 8. Osiągną łączną wydajność 25 ton na godzinę.

– Mówiąc obrazowo, w ciągu godziny jesteśmy w stanie przygotować tyle jabłek, ile mieści się w jednym tirze – wyjaśnia dyrektor.

Firma obecnie zatrudnia 47 osób. Codziennie napływa po kilka, a nawet kilkanaście podań o pracę. W większości są to osoby do 30. roku życia po szkole średniej lub studiach. Za miesiąc Roja planuje zatrudnić 10 osób do pakowania owoców.

– Jabłka w stu procentach pochodzą od udziałowców. Są tu tylko czyste owoce, które są magazynowane, sortowane i przygotowywane do sprzedaży. 70 procent jabłek trafia na rynek krajowy, a 30 procent na eksport – informuje dyrektor Piotr Było. – Stawiamy na jakość jabłka, które jest wolne od wszelkich uszkodzeń. Owoc musi być odpowiednio wybarwiony, zebrany we właściwym terminie i należycie przechowywany – podkreśla. – Dzięki temu mamy jednorodny towar umożliwiający handel przez cały rok, który jest magazynowany w kontrolowanej atmosferze. Markety wolą rozmawiać z dużą firmą, która zapewni im ciągłość dostawy.

Zakład spełnia także normy unijne i jakościowe (HACCP i Global Gap). Próby jabłek zawożone są do Instytutu Sadownictwa w Skierniewicach w celu sprawdzenia, czy w owocach nie ma pozostałości po środkach ochrony roślin. Każde jabłko ma wykonane 24 zdjęcia. Dzięki temu precyzyjnie określana jest jego średnica, stopień wybarwienia i ewentualne uszkodzenia. Firma Roja przechowuje i magazynuje około 30 gatunków jabłek.

Obecnie Roja kończy 5-letni etap dochodzenia do uznania grupy. Kiedy zakończy planowane inwestycje, zyska większe możliwości handlowe.

– Chcemy uruchomić kolejne 4 linie pakujące, zatrudnić co najmniej kolejne 30 osób, poszerzyć rynek zbytu oraz pozyskać nowych udziałowców – wylicza niemal jednym tchem dyrektor.