Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miało być trzech lekarzy, pracował jeden

Agnieszka Kubik
fot. Agnieszka Kubik
Wszystko wskazuje na to, że przychodnia JMG MEDYK sp. z o.o., świadcząca nocną i świąteczną pomoc lekarską w Skierniewicach, straci kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Oficjalne stanowisko w tej sprawie NFZ w Łodzi wyda podczas briefingu prasowego o godzinie 15 (relacja poniżej). 


– W przychodni została przeprowadzona kontrola, która wykazała nieprawidłowości – mówi Beata Aszkielaniec, rzecznik łódzkiego NFZ. – Okazało się, że od początku w przychodni przyjmował jeden zespół złożony z lekarza i pielęgniarki, a zakontraktowane z NFZ były trzy takie zespoły. 


To powód, dla którego dyżurujący w NPL w Skierniewicach lekarz nie mógł wyjeżdżać do pacjentów, m. in. do 2,5-letniej Dominiki, która w efekcie nieotrzymania na czas pomocy medycznej zmarła w łódzkim szpitalu w minioną środę. 


Współwłaścicielami JMG Medyk sp. z oo są trzej skierniewiccy lekarze: Jacek Napiórkowski, Maciej Pigoń i Grzegorz Kania.
– Była przeprowadzona kontrola w przychodni – potwierdza dr Maciej Pigoń, współwłaściciel przychodni JMG Medyk. – Nic mi jednak nie wiadomo, aby przychodnia straciła kontrakt z funduszem. Nikt mnie o niczym nie informował. 


Zaniepokojony informacją jest Dariusz Diks, zastępca dyrektora ds. medycznych Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Skierniewicach. – Jeśliby to się potwierdziło, oznacza to, że będziemy musieli liczyć się ze zwiększoną liczbą pacjentów w SOR. To cenna wiedza, bo przecież ktoś musi przejąć obsługę nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej.

Co może grozić przychodni? – Oprócz zerwania umowy możemy też nałożyć karę finansową, która wynosi do trzech procent wartości kontraktu – dodaje Beata Aszkielaniec. – Chcę jednak zastrzec, że w tym przypadku nie było kłamstwa ofertowego, tylko niewłaściwie realizowana umowa.

Konferencja w łódzkim NFZ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na rawamazowiecka.naszemiasto.pl Nasze Miasto