Kolejne miasto wprowadziło podatek od balkonu. Cena nie dla wszystkich taka sama. Mieszkasz niżej – zapłacisz więcej

Poznań jest kolejnym miastem – po Szczecinku, Lublinie, Krakowie i Gliwicach – które zdecydowało się na wprowadzenie podatku od balkonów w mieszkaniach. Rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu Agata Kaniewska w rozmowie z PAP wyjaśniła, że nie chodzi o podatek sensu stricto, ale raczej o „należność publiczną o charakterze niepodatkowym uregulowaną na podstawie innych ustaw”. Nowe opłaty będą dotyczyły tylko tych nieruchomości, które powstaną po wejściu w życiu uchwały rady miasta. Rzecznik prasowa ZDM w Poznaniu dodała, że „uchwała przyjęta przez Radę Miasta Poznania dotyczyła wysokości stawek opłat za zajęcie pasa drogowego dróg publicznych w granicach administracyjnych miasta Poznania”.

Na początek warto doprecyzować, że opłata nie dotyczy wszystkich balkonów, ale tych które „wchodzą w przestrzeń miejską”, czyli – mówiąc prościej – znajdują się w pasie drogowym lub ich obrys wchodzi w miejską przestrzeń. Rzecznik prasowa w rozmowie z PAP wyjaśniła, że konieczność przygotowania uchwały wynikała ze zmian definicji elementów składowych pasa drogowego. W skład pasa drogowego wchodzą bowiem nie tylko jezdnia czy chodnik, ale także przestrzeń nad jezdnią, czyli w tym wypadku balkony bądź loggie.

– W uchwale wyodrębniono i precyzyjnie opisano stawki za zajęcie pasa drogowego pod wszelkiego rodzaju urządzenia obce umieszczone w skrajni drogowej, pod nią lub nad nią, w trójwymiarowo określonej przestrzeni pasa drogowego (a więc posiadającej trzy wymiary – długość, szerokość i wysokość). Dotyczy to m.in. balkonów, schodów, pochylni wchodzących lub wystających nad pas drogowy – wskazała Kaniewska.

Opłaty za balkon będą zależeć od wysokości, na jakiej zawieszone są elementy wystające nad pas drogowy. I tak w przypadku elementów do 2,5 m opłata będzie wynosić 10 gr za mkw dziennie, a powyżej 2,5 m wyniesie ona 1 gr za mkw dziennie.

– W praktyce oznacza to, że opłata za balkon o powierzchni 5 mkw może wynieść nawet do 182,5 zł rocznie, a to jest już kwota zauważalna w domowym budżecie. Takie posunięcie władz Poznania na pewno będzie szeroko komentowane i bacznie obserwowane przez włodarzy kolejnych miast, którzy zapewne rozważają wprowadzenie podobnych regulacji w swoich ośrodkach – wyjaśnia Wojciech Rynkowski z Extradom.pl

Właścicielom lokali z balkonem zapewne trudno zrozumieć intencję wprowadzających tego typu opłatę. Dla właścicieli mieszkań znajdujących się na wyższych piętrach będzie to kwota raczej symboliczna. W przypadku osób zajmujących lokale na niższych kondygnacjach opłata na rzecz gminy może być już nieco bardziej odczuwalna. Pamiętajmy, że mieszkania na parterze cieszą się powodzeniem zwłaszcza wśród osób starszych z niską emeryturą, które nie mają pieniędzy na tego typu „ekstra” wydatki.

– Już w tej chwili wiemy, że w 2024 r. czekają nas znaczne podwyżki podatków od nieruchomości, które będą wyższe o 15 proc. od obowiązujących dzisiaj. Oznacza to, że maksymalna stawka podatku od budynków mieszkalnych w 2024 r. wyniesie 1,15 zł za 1 mkw powierzchni użytkowej. Czy będzie to oznaczało również podniesienie opłat za balkony? Zapewne tak, co przy dalszych wzrostach podatków może oznaczać problem, zwłaszcza dla osób starszych, które tak chętnie mieszkają na parterze – tłumaczy Wojciech Rynkowski.