Kasa na własny biznes

Z jakimi propozycjami najczęściej zgłaszają się bezrobotni?
– Wiodące są sklepy internetowe – mówi Dorota Zdziechowska, zastępca dyrektora PUP w Rawie. – Inne pomysły to projektowanie terenów zieleni, zakłady fryzjerskie, usługi w zakresie planowania ślubów, usługi archeologiczne, dotyczące nauki języka polskiego i hiszpańskiego, naprawa pojazdów, szkolenia z Bezpieczeństwa i Higieny Pracy, biura rachunkowe czy usługi w zakresie sprzątania domów – wylicza wicedyrektor.

Osoby, które w roku 2011 i 2012 otrzymały wsparcie finansowe na prowadzenie własnej działalności, nadal funkcjonują. Urząd pracy zapewnia także indywidualne doradztwo czy szkolenie z zakresu ABC przedsiębiorczości.

– Jestem bezrobotna od około roku. Skorzystałam z projektu i złożyłam wniosek do urzędu pracy. Planuję założyć sklep internetowy – mówi Barbara Damaz-Stolarczyk. – Chcę sprzedawać ekologiczne zabawki dla dzieci, czyli wykonane na przykład z drewna, papieru czy lalki szmacianki. Drugi rodzaj asortymentu będą stanowić chusty do noszenia dzieci, które również zrobione są z ekologicznych materiałów takich jak bambus i bawełna – wyjaśnia.

Pani Barbara ukończyła kurs „Tworzenie i wykorzystywanie platformy e-biznesowej – sklep internetowy” organizowany przez PUP. Dzięki niemu poznała wiele zagadnień związanych z finansami i prawem handlowym. Stworzyła swoją stronę internetową, która jest w trakcie konstrukcji. Czeka jednak na odpowiedź z urzędu pracy, czy jej pomysł na biznes został zakwalifikowany. Potrzebuje pieniędzy m.in. na dokończenie strony internetowej, wypozycjonowania słów kluczowych oraz na sprzęt.

Czym będzie się wyróżniać ten sklep internetowy na tle pozostałych?
– Nawiązuję kontakty tylko i wyłącznie z polskimi producentami. Często są to firmy jednoosobowe, ponieważ wykonują swoje produkty ręcznie. Ich wyroby nie są robione seryjnie, na masową skalę – argumentuje pani Barbara. – Chodzi również o to, aby dzięki takiej współpracy wspierać takie niszowe wyroby i wzajemnie się promować – podkreśla.