Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karetka z Łodzi musiała przewieźć pacjentkę z jednego oddziału na drugi. Kobieta zmarła

Agnieszka Kubik
W skierniewickim szpitalu zmarła 89-letnia pacjentka, którą z jednego oddziału na drugi – chodziło o jakieś 100 metrów - musiała przewieźć... karetka wezwana z odległej o 70 kilometrów Łodzi. - To istotnie może wydawać się bulwersujące, ale takie są przepisy – mówi Dariusz Diks, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Skierniewicach. - Natomiast dyskusyjna jest decyzja dyżurującego wówczas ortopedy, który, wiele na to wskazuje, nie musiał tej karetki wzywać.

Do zdarzenia doszło 7 marca. 89-letnia kobieta ze Skierniewic, jak twierdzi dyrektor Diks, po dwóch zawałach i innych problemach kardiologicznych, przeszła operację ortopedyczną. Po udanym zabiegu i powrocie na ogólną salę, pacjentka zaczęła się skarżyć na duszności i bóle w klatce piersiowej.

- Było podejrzenie zawału mięśnia sercowego i opiekujący się pacjentką lekarze uznali, że należałoby ją przewieźć na OIOM – mówi dr Diks. - Niestety, pozostająca 24 godziny na dobę do naszej dyspozycji karetka transportowa, w pełni wyposażona, musiała zawieźć w tym czasie do szpitala w Grodzisku pacjenta z masywnym krwiomoczem. Jak wiemy, skierniewicki szpital nie ma zakontraktowanej urologii. Zgodnie z przepisami transport międzyszpitalny musi się odbyć przeznaczonym do tego celu karetkami, dlatego lekarz ortopeda podjął decyzję o wezwaniu jej z Łodzi.

Dyrektor nie uważa tej decyzji za rozsądną. - Karetka wezwana z Łodzi wjechała na teren szpitala równo z karetką, która nadjechała z Grodziska – dodaje. - Pacjentka została przewieziona na OIOM, gdzie, niestety, zmarła.

Jak wykazała sekcja zwłok, starsza pani miała tzw. ostry zespół wieńcowy.

Z ostatniej chwili: DYREKTOR KRULIK ODWOŁANA

Więcej w Dzienniku Łódzkim z 12 marca

Wyświetl większą mapę

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rawamazowiecka.naszemiasto.pl Nasze Miasto