Feralna partia mleka w proszku została wyprodukowana w lipcu ubiegłego roku. Ale produkowano z niej słodycze także niedawno. Dlatego z magazynów oraz sklepowych półek wycofywane są m.in. wafle oraz rurki. Podejrzane mleko trafiło do hurtowni Janex we Włocławku, która jest jego dystrybutorem. Przedsiębiorstwo sporządziło listę firm, które zaopatrzyły się w sproszkowane mleko. Wśród nich znalazł się zakład Elcal z Białej Rawskiej.
- Firma kupiła 100 kilogramów mleka z tej partii i wyprodukowała z niego prawie 3 tony białej polewy przeznaczonej do wyrobów cukierniczych - informuje Krzysztof Jasiński, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rawie.
Elcal ustalił, że towar dotarł do 6 odbiorców.
- Wycofaliśmy blisko 90 proc. towaru który wyszedł od nas - mówi Marek Wójcik, dyrektor firmy Elcal.
Rawski sanepid uspokaja mieszkańców powiatu, że polewa nie trafiła do żadnego zakładu w powiecie rawskim.
- Nie ma jeszcze wyników badań toksykologicznych - podkreśla Krzysztof Jasiński z sanepidu. - Dopiero na ich podstawie będzie wiadomo, czy wadliwa partia stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia, czy należy ją zutylizować.
W 40 tonach stwierdzono niewielką ilość zanieczyszczeń przypominających granulat do deratyzacji. Nieoficjalnie mówi się o obecności bromadiolonu.
Dla Elcalu wycofanie z obiegu wyprodukowanej polewy wiąże się ze stratą ok. 13 tys. zł. Sprawę bada włocławska prokuratura.
Biała polewa nie trafiła do żadnego z rawskich zakładów
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?