Na smród ze składowiska skarżą się zarówno mieszkańcy Pukinina, jak i Rawy. - Taki sygnał miałem już podczas przyjmowania interesantów na przełomie sierpnia i września - mówi wiceburmistrz Marek Pastusiak. - Ostatnio przyszła do burmistrza grupa osób ze skargą.
Władze miasta postanowiły spotkać się w środę z protestującymi na terenie składowiska.
- Chcieliśmy pokazać mieszkańcom, jak funkcjonuje nasze wysypisko w Pukininie i wyjaśnić zasady jego działania - podkreśla wiceburmistrz. - Spółka Aquarium prowadząca składowisko odpowiada za to, aby wszelkie uciążliwości wynikające z działalności nie wychodziły poza jego teren. Chcemy wyjaśnić wszelkie wątpliwości i znaleźć ewentualne rozwiązanie problemu.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?