Wybory 2019: Jarosław Kaczyński w Piotrkowie. W MOK odbyła się konwencja wyborcza PiS

Spotkanie zaczęło się po godzinie 19, Jarosław Kaczyński do Piotrkowa przyjechał z Sieradza, z podobnego spotkania. W sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury w Piotrkowie powitała go - oklaskami i okrzykami "Jarosław" - pełna sala m.in. członkowie i sympatycy PiS z Tomaszowa, Opoczna, Radomska, Skierniewic, Rawy Mazowieckiej i Bełchatowa.

Konwencja zaczęła się od odśpiewania hymnu polski. Potem na scenę wszedł Jarosław Kaczyński.

W swoim wystąpieniu skupił się na podsumowaniu kadencji rządu PiS, podkreślając jego zasługi dla rozwoju polskiej wsi.

- To jest okręg w większości wiejski, chociaż mamy tutaj też ogromne zakłady przemysłowe z największą elektrownią w Europie, czyli Bełchatowem, ale przede wszystkim jest to wieś i rolnictwo - mówił Jarosław Kaczyński. - Nigdy przedtem, nigdy w polskich dziejach nie było, żeby w krótkim czasie polska wieś uzyskała tyle. Przede wszystkim zabezpieczyliśmy polską ziemię, bo była zagrożona. Wiem, że to budziło różne kontrowersje, ale to jest konieczne, bo w przeciwnym razie moglibyśmy zacząć w mieszkać w kraju, w którym ziemia należy do innych. Ziemia musi być polska.

Prezes wyliczał formy pomocy dla rolników m.in. wzrost opłaty do paliwa, zmiany w zasadach ubiezpieczenia, dotacje dla kół gospodyń wiejskich.

- Polską wieś wspieramy. Patrząc na relacje między gospodarstwem domowym na wsi i w mieście, to ta różnica, te nożyce, które kiedyś były bardzo szeroko rozłożone, dziś są już bardzo wąskie, ta różnica bardzo się zmniejszyła. Przypomnijmy, że większość polskich dzieci rodzi się i mieszka na wsi, choćby z tego tytułu nastąpiło to zmniejszenie - powiedział deklarując dalszą pomoc dla rolników, która zostanie przedstawiona w programie wyborczym ogłoszonym 7 września w Lublinie.

Prezes mówił też o wspieraniu rodzin. - Jeżeli chodzi o wsparcie rodziny, wsparcie społeczne, to jesteśmy w czołówce europejskiej - podkreślił.

W wystąpieniu, przerywanym brawami, Kaczyński podkreślał słuszność "kierunku drogi, którą proponuje PiS".

- Żeby uzyskać cel, trzeba iść dalej i 13 października wszyscy będziemy podejmowali decyzje, czy iśc dlalej do przodu czy się cofnąć - powiedział.

Na koniec przemówienia, prezes zaapelował do zebranych na sali.

- Jestem przekonany, że zwyciężymy. Musimy ciężko pracować, to nie jest tak, że mamy coś w tej chwili na pewno. Ta kampania musi być przeprowadzona, z takim wysiłkiem, jakby chodziło o sprawę najważniejszą, bo chodzi o sprawę najważniejszą. Dlatego musimy zwyciężyć, ale prawdą, prawdą, prawdą. Dlatego jestem głęboko przeświadczony, że to co uzyskaliśmy w poprzednich wyborach to dużo, ale to za mało, za mało, za mało.

Po prezesie wystąpił Antoni Macierewicz, który na liście PiS do sejmu zajmuje pierwsze miejsce. W swoim przemówinienie wielokrotnie odwoływał się do historii regionu piotrkowskiego i "królewskiego miasta Piotrkowa".

Po jego przemówieniu na scenę wyszli kandydaci PiS na posłów i senatorów.

Prezentacja kandydatów była ostatnim punktem konwencji - później, już w luźniejszej atmosferze kandydaci robili sobie pamiątkowe zdjęcia.

Gorąca atmosfera była za to przed MOK, gdzie jeszcze przed konwencją pojawiła się grupa piotrkowian z plakatami "konstytucja" skandująca hasła "Konstytucja", "Ziobro musi odejść".

Słychać było hasła "ile ci płacą", "hołota", "wynocha". Doszło nawet do kilku przepychanek.

Uczestnicy konwencji wyzywali też relacjonujących wydarzenie dziennikarzy.

Sytuacji pod MOK przyglądali się policjanci, zarówno mudnurowi, jak i po cywilnemu. Radiowozy pod MOK pojawiły się jeszcze przed przyjazdem Jarosława Kaczyńskiego.