W Białej Rawskiej spłonął kompleks magazynowy. Grupa Polskie Sady liczy straty po pożarze zakładu.

Pożar do którego doszło w zakładzie przetwórczym i sortowni należących do Grupy Producentów Owoców Polskie Sady sp. z o.o. bardzo szybko rozprzestrzenił się na kompleks hal magazynowych oraz taśmę do produkcji chipsów.

Do pożaru doszło około godziny 20. Na miejscu pracowało 11 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych oraz 14 zastępów Państwowej Straży Pożarnej - mówi starszy kapitan Konrad Krupa, rzecznik prasowy Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Rawie Mazowieckiej.

W akcji gaśniczej udział brało około 80 strażaków. Na miejsce dojechały między innymi 2 cysterny, 3 podnośniki oraz 1 wóz chemiczny.

Warunki atmosferyczne nie ułatwiały zadania strażakom. Silny wiatr rozprzestrzeniał ogień w szybkim tempie. Niestety cały kompleks hal magazynowych oraz taśma do produkcji chipsów owocowych uległa niemal całkowitemu spaleniu.

Udało nam się uratować budynek biurowy. I co bardzo ważne - zbiornik z olejem opałowym, który znajdował się blisko hal magazynowych. Na miejscu jeszcze pozostają jednostki straży pożarnej i trwają prace przy dogaszaniu. Na ten moment nie znamy przyczyny wybuchu pożaru i na pewno będzie tę sprawę badać policja oraz komisja do tego powołana - mówi starszy kapitan Konrad Krupa.