Szpital w Rawie Mazowieckiej pójdzie w dzierżawę na 30 lat

Spółka AMG Finanse z Łodzi na zlecenie władz powiatu przygotowała analizę finansową szpitala św. Ducha w Rawie Mazowieckiej. Analiza potwierdziła to, o czym było od dawna wiadomo, czyli że placówka medyczna boryka się z poważnymi problemami finansowymi i sama, ani z powiatem, sobie nie poradzi.

Na koniec ubiegłego roku zadłużenie wyniosło prawie 18 mln zł. Szacuje się, że do końca 2013 r. może pogłębić się o dodatkowe 3 mln zł.

Firma zaprezentowała trzy rozwiązania: kompleksową restrukturyzację placówki, przekształcenie Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w spółkę prawa handlowego oraz dzierżawę.

Dyskusja na sesji była długa, a zdania rozbieżne. Spójne było to, że potrzebne są zmiany. Ostatecznie przegłosowano, że rawska lecznica zostanie wydzierżawiona na okres do 50 lat.

Z takim stanowiskiem nie zgadza się radna Teresa Pietrzak, która optuje za przekształceniem szpitala w spółkę prawa handlowego i pozyskaniem środków z budżetu państwa.

– Tak byłoby bezpieczniej. Jestem przeciwna dzierżawie. Dla mnie jest to prywatyzacja – mówi Teresa Pietrzak. – Wszystko jeszcze zależy od warunków umowy.

Innego zdania jest dyrektor szpitala. Uważa, że z tych trzech przedstawionych wariantów najlepszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest dzierżawa, ale pod pewnym warunkami.

– Chodzi o budowę nowego pawilonu, spłaty w ramach czynszu dzierżawnego oraz utrzymanie zakresu dotychczasowej działalności szpitala wraz z całym personelem – zaznacza dyrektor Daniel Aptapski. – Przekształcenie w spółkę nic nie wnosi. Powoduje większe ryzyko utraty majątku.

Choć radni przegłosowali możliwość dzierżawy szpitala do 50 lat, to Zarząd Powiatu Rawskiego podjął decyzję o dzierżawie do lat trzydziestu. Starostwo Powiatowe w Rawie, które jest organem nadzorczym placówki, ogłosi w tej sprawie przetarg. Rozstrzygnięcie ma nastąpić pod koniec września.

– Szpital jest niewydajny, głównie ekonomicznie. Są to skutki zmniejszonych kontraktów – informuje Józef Matysiak, starosta rawski. – Dyskutanci zapomnieli, że forma dzierżawy nie zamyka innych kierunków działania. Nie zakładamy likwidacji SPZOZ. Szpital nie idzie w obce ręce – podkreśla. – Ogłosimy przetarg i zobaczymy, czy będą oferenci i ilu ich będzie. Powinniśmy spróbować.

Starosta zaznacza, że cel jest jeden: prowadzenie działalności leczniczej dla mieszkańców powiatu rawskiego. – Będzie szpital, kiedy będą pacjenci – mówi.

Jeśli chodzi o przekształcenie w spółkę prawa handlowego to taka możliwość istnieje do końca roku. – Nikt nie uchylił tej uchwały i ona nadal obowiązuje. Ta droga nie została zamknięta – wyjaśnia Józef Matysiak. – Wyzwaniem jest odbudowanie kontraktów.
Starostwo nie rezygnuje ze złożenia wniosku o termomodernizację oraz ubieganie się o pieniądze na budowę pawilonu szpitala.