Starosta i skarbnik oskarżeni. Sprawa została umorzona

Skarbnik powiatu starosta rawski Józef Matysiak usłyszeli zarzuty o podawanie w księgach rachunkowych budżetu powiatu nierzetelnych danych. Akt oskarżenia skierował oskarżyciel skarbowy. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w tej sprawie do Urzędu Skarbowego w Rawie złożyła Najwyższa Izba Kontroli.
Kontrolę NIK przeprowadzono w pierwszym kwartale 2012 roku.

- Dotyczyła ona powiązania budżetu powiatu rawskiego z budżetem państwa w zakresie wybranych dochodów i wydatków w 2011 roku - mówi Lech Buchman z łódzkiej delegatury Najwyższej Izby Kontroli.

NIK pozytywnie ocenił m.in. prawidłowe wykorzystanie i rozliczenie dotacji otrzymywanych z budżetu państwa oraz rzetelną realizację projektów współfinansowanych z pieniędzy unijnych. W toku kontroli analizie poddano również działania windykacyjne podejmowane przez starostwo.

Chodziło o firmy i instytucje zalegające z uiszczeniem należności z tytułu realizacji zadań z zakresu administracji rządowej oraz innych zadań zleconych jednostkom samorządu terytorialnego. Analiza wszystkich zaległości (26 dłużników ) wykazała, że wobec 24 wierzycieli zalegających na łączną kwotę 33,6 tys. zł starostwo powiatowe podejmowało prawidłowe czynności windykacyjne. Wobec dwóch pozostałych starostwo nie podejmowało żadnych działań.

Ustalono, że starostwo nie naliczało i nie ewidencjonowało odsetek od zaległości według ewidencji księgowej wobec dwóch dłużników. Chodzi o Rolniczą Spółdzielnię Produkcyjną w Białej Rawskiej i w Wilkowicach. Obie spółdzielnie były w stanie likwidacji. Pierwsza z nich była zadłużona na 36 tys. zł (w tym należność główna 14.995 zł, a odsetki 21 tys. zł), a druga na 4.436 zł (przy czym 4.157 zł to zadłużenie podstawowe, a 278 zł to odsetki).

Według Najwyższej Izby Kontroli brak było podstaw do zaniechania naliczania odsetek. NIK wydał protokół pokontrolny, a w maju 2012 r. podjął stosowne kroki w tej sprawie.

- Zawiadomiliśmy Urząd Skarbowy w Rawie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - mówi Lech Buchman, rzecznik prasowy łódzkiej NIK.

Urząd Skarbowy w Rawie wszczął dochodzenie.
- W wyniku przeprowadzonego dochodzenia oskarżyciel skarbowy podtrzymał zarzuty postawione w zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa - mówi Ewa Zima, zastępca kierownika Urzędu Skarbowego w Rawie Mazowieckiej. - Dlatego skierowany został akt oskarżenia.

Starosta i skarbniczka usłyszeli zarzuty. Skarbniczka przyznała się do popełnionego czynu. - "Nie naliczałam odsetek wobec obu placówek, ponieważ nie były one naliczane w latach poprzednich. Kierowałam się zasadą ostrożności. Dłużnicy byli w stanie likwidacji, należności te są wątpliwe i zagrożone prawdopodobieństwem nieściągalności. Nie chciałam generować sztucznych dochodów" - czytamy wyjaśnienia kobiety w aktach sprawy.
Skarbniczka wyjaśniała dalej, że brak jest jasnych zasad, co należy czynić z nieściągalnymi dochodami Skarbu Państwa. Urzędniczka twierdzi też, że informowała oskarżyciela, że konsultowała ten problem z radcą prawnym.

Starosta Józef Matysiak nie przyznał się do zarzucanego czynu.
- "W stosunku do należności obu spółdzielni przeprowadzone były wszelkie działania zmierzające do wyegzekwowania należności. Komornik sądowy umorzył postępowanie egzekucyjne wobec obu rolniczych spółdzielni" - czytamy w aktach sprawy wyjaśnienia starosty.
Starosta twierdzi, że o sprawie dowiedział się podczas kontroli NIK.
- "Uważam, że działania skarbnik, która nie naliczała odsetek, nie doprowadziły do szkody, uszczerbku w dochodach Skarbu Państwa" - dodał w wyjaśnieniach.

Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Rawie Mazowieckiej. W roli oskarżyciela publicznego wystąpił oskarżyciel skarbowy z Urzędu Skarbowego w Rawie Mazowieckiej.

Rawski sąd orzekł: – Wprawdzie oskarżeni naruszyli ustawę o rachunkowości, ale sąd umorzył postępowanie ze względu na znikomą szkodliwość czynów – tłumaczy Piotr Sujka, przewodniczący wydziału karnego SR w Rawie.
Wyrok jest prawomocny, ponieważ żadna ze stron nie odwołała się od niego do wyższej instancji.
– Nie widzieliśmy podstawy do odwołania – stwierdził Sławomir Kucharski, naczelnik Urzędu Skarbowego w Rawie Mazowieckiej.