Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śladem naszej historii: kto zabił Marię Pułaską? Był rok 1906...

Aneta Kapelusz
Aneta Kapelusz
W majowy wieczór 1906 roku Maria z Suffczyńskich Pułaska wracała bryczką ze Skierniewic do swojego majątku w Ossie. Bryczką powoził woźnica lub krewny Marii...

Tutaj relacje są sprzeczne. Zgadza się jedno - gdy bryczka przejeżdżała koło lasku zaczynającego się na końcu ulicy Rawskiej, napadli na nią bandyci. Zabrali podróżnym pieniądze i kosztowności. Być może puściliby ich wolno, gdyby Maria Pułaska nie zaczęła krzyczeć i żądać zwrotu zrabowanego mienia. Zapłaciła za to życiem.

W miejscu morderstwa do dzisiaj stoi kamienny pomnik z tablicą, na której został wyryty napis: „W tem miejscu ś.p. Marya z Suffczyńskich Pułaska zginęła od kuli mordercy. Zm. 10 maja 1906 r. w wieku lat 28.” Co ciekawe, mężczyźnie podróżującemu z Marią nic się nie stało. Marię Pułaską pochowano na cmentarzu w Babsku, a śmierć jej wywołała wielkie poruszenie w okolicy. W pogrzebie poza licznie przybyłą rodziną uczestniczyli właściciele okolicznych dworów i „sąsiedzi spod strzech wieśniaczych” czyli chłopi.

Kim była Maria Pułaska? Urodziła się jako Maria Suffczyńska w 1878 r. w majątku swoich rodziców. Byłą jedyną córką Stefana i Antoniny Suffczyńskich, właścicieli Ossy. Rodzina mieszkała w parterowym dworku nad strumykiem o wdzięcznej nazwie „Strużka”. Według zachowanych opisów: „Dwór był otynkowany, z dwuspadzistym dachem. W jego wyglądzie charakterystyczne były trzy wystające murowane kominy oraz maleńka drewniana wieżyczka, w której wisiał niewielki dzwon jak sygnaturka w kościele. Dzwoniono nim codziennie w południe o godz. 12 i o 13 po przerwie obiadowej.” Majątek Ossa był własnością rodziny Suffczyńskich do 1918 roku. Dziś po dawnym dworku nie ma już śladu. Mniej więcej w tym miejscu znajduje się Hotel Ossa.

Maria Suffczyńska odebrała typowe dla swoich czasów wykształcenie na pensji dla panien, a po osiągnięciu pełnoletności poślubiła Aleksandra Pułaskiego, właściciela Lubiatowa w Piotrkowskiem. Małżonkowie zostali rodzicami czterech synów, najstarszy z chłopców w momencie śmierci matki miał 6 lat. Maria Pułaska należała do koła Ziemianek Rawskich, które było częścią Zjednoczonego Koła Ziemianek Polskich. Po pogrzebie Marii, w tygodniku „Świat Kobiecy” nr 21/ 1906 r., ukazał się artykuł-wspomnienie napisane przez członkinie ZKZ. Maria Pułaska jawi się w nim jako działaczka społeczna, o wielkiej inicjatywie i sercu, pracująca dla ludu, gorąca patriotka i osoba pobożna, która „(…) mieszkała stale na wsi, zyskując w swej okolicy prawdziwą życzliwość i uznanie wielkimi zaletami serca i umysłu”.

Kółko Ziemianek Rawskich dla uczczenia pamięci koleżanki postanowiło ufundować stypendium jej imienia.
Sprawców napadu oraz morderstwa Marii Pułaskiej nie wykryto. Można tylko przypuszczać, że nie był to przypadek. Bandyci prawdopodobnie wiedzieli, kiedy dziedziczka Pułaska będzie wracać ze Skierniewic z pieniędzmi. Być może rozpoznała napastników i dlatego zginęła. Ale nie zginęła pamięć o Marii. W miejscu morderstwa, przy pomniku pojawiają się znicze.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto