Skierniewicka Spółdzielnia nie buduje nowych mieszkań. A rawska i owszem ZDJĘCIA

Rawsko-Mazowiecka Spółdzielnia Mieszkaniowa wkrótce rozstrzygnie przetarg

Rawsko-Mazowiecka Spółdzielnia Mieszkaniowa już od dawna przygotowuje się do budowy trzech nowych bloków mieszkalnych. W ten sposób na działce o powierzchni 1,2 ha, w pobliżu marketu Netto, powstanie 190 nowych mieszkań o różnej wielkości.

– Już wkrótce, bo 16 lutego otworzymy oferty od potencjalnych wykonawców inwestycji, którzy przystąpili do przetargu – mówi prezes spółdzielni Adam Iwaszkiewicz. - Na początku marca powinniśmy znać wykonawcę, który zbuduje nowe mieszkania w Rawie Mazowieckiej.

Jest to już drugi przetarg na tę inwestycję. Do pierwszego zgłosił się tylko jeden wykonawca, więc przetarg został unieważniony. W drugim przetargu spółdzielnia ma już możliwość wyboru wykonawcy nawet w sytuacji, gdy – podobnie jak w pierwszym zgłosi się jedna firma.

– Bloki będą budowane z prefabrykatów, a więc wykonawcą będzie ich producent, których w Polsce można policzyć na palcach jednej ręki – tłumaczy prezes Iwaszkiewicz.

Zdaniem prezesa, budowa z prefabrykatów ma tę zaletę, że jest tańsza, a sam proces inwestycyjny jest krótszy. Nasz rozmówca przewiduje, że budowa potrwa dwa lata.

– Rozpoczniemy od robót ziemnych, ponieważ pod każdym budynkiem zostaną ulokowane miejsca do parkowania dla mieszkańców – tłumaczy prezes. – Dlatego z działki trzeba będzie wywieźć ponad 26 tysięcy metrów sześciennych ziemi.

Najwyższy blok będzie miał sześć kondygnacji, średni – pięć, a najniższy będzie czterokondygnacyjny. Powstaną w nich mieszkania o różnej wielkości – najmniejsze będzie liczyło 30 metrów kw., zaś największe będzie miało powierzchnię 90 metrów kw. Nabywcy będą mieli do wyboru lokale w 10 rozmiarach. Każdy blok będzie wyposażony w windy.

Przed rozstrzygnięciem przetargu prezes nie chce zdradzić, ile będą wynosić koszty inwestycji. Jest jednak przekonany, że cena mieszkań będzie konkurencyjna w porównaniu do cen rawskiego rynku mieszkaniowego. Jest też pewien, że wszystkie lokale znajdą nabywców.

– Wciąż jest duże zapotrzebowanie na mieszkania w Rawie – zapewnia Adam Iwaszkiewicz. – Pomimo tego nawet, że podczas mojej prezesury spółdzielnia wybudowała 330 mieszkań.

Ostatni zbudowany przez siebie blok spółdzielnia oddała do użytku przy ul. Batorego 7 dwa lata temu.

Skierniewicka Spółdzielnia Mieszkaniowa nie planuje inwestycji budowlanych

Nowych mieszkań natomiast nie planuje budować Skierniewicka Spółdzielnia Mieszkaniowa.

– W Rawie Mazowieckiej jest łatwiej dla podmiotów budujących mieszkania. W Skierniewicach natomiast jest dobrze rozwinięty rynek deweloperów – tłumaczy prezes SSM Krzysztof Tułacz. – My chcemy skupić się na utrzymaniu tych zasobów mieszkaniowych, jakimi dysponujemy. Uważamy, że lepiej wydawać pieniądze na podnoszenie standardów naszych budynków i osiedli niż wydawać je na nowe inwestycje, które niekoniecznie okażą się opłacalne dla spółdzielni.

Ponadto prezes wskazuje, że właściwie tereny spółdzielcze niemal w całości zostały już zagospodarowane na budownictwo mieszkaniowe.

– Była nawet koncepcje, aby pod budowę mieszkań wykorzystać plac, położony za przychodnią Kopernik i w pobliżu Przedszkola nr 3, wykorzystywany w tej chwili jako boisko, ale musielibyśmy odebrać mieszkańcom przestrzeń rekreacyjną, a także miejsce, na którym odbywają się imprezy plenerowe – mówi prezes Tułacz. – Podobnie jest z tak zwanym placem z górką na osiedlu Widok. Potrzebna jest również przestrzeń na budowanie parkingów, których wciąż brakuje, placów zabaw oraz urządzanie terenów rekreacyjnych.