Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samorządowa Karta Praw Rawskich Rodzin nie może dyskryminować nikogo. Tak uznali radni

Redakcja
Projekt uchwały przyjmującej Samorządową Kartę Praw Rodzin wniósł radny Leszek Jarosiński (z prawej)
Projekt uchwały przyjmującej Samorządową Kartę Praw Rodzin wniósł radny Leszek Jarosiński (z prawej) Roman Bednarek
Komisja oświaty rady miasta uznała, że Samorządowa Karta Praw Rodzin dyskryminuje między innymi matki samotnie wychowujące dzieci, więc zaproponowała przyjęcie Samorządowej Karty Praw Rodzin Rawskich. Uchwałę w tej sprawie podjęto podczas ostatniej sesji rady miasta.

Projekt uchwały o przyjęcie Samorządowej Karty Praw Rodzin radny Leszek Jarosiński wniósł do porządku czerwcowej sesji rady miasta. Z uwagi jednak na wątpliwości dotyczące treści karty, projekt został zdjęty z porządku obrad, po czym został on skierowany do opracowania przez komisję oświaty rady miasta. Komisja zebrała się na specjalnym posiedzeniu, poświęconym tej kwestii. Po tym posiedzeniu projekt uchwały wrócił pod obrady sesji rady miasta, która odbyła się 25 czerwca. Rezultat prac komisji oświaty zaprezentowała jej przewodnicząca Celina Szczur.

Samorządowa Karta Praw Rodzin Rawskich

– Szanujemy wszystkich naszych mieszkańców i wszystkie rodziny, zarówno osoby wierzące, jak i niewierzące, osoby pozostające w związkach formalnych, jak i w nieformalnych, rodziny pełne, jak i matki samotnie wychowujące swoje dzieci oraz rodziny zastępcze, na szacunek – tłumaczyła radnym Celina Szczur. – Po głębokiej analizie treści wniesionej przez Leszka Jarosińskiego jako załącznik do projektu uchwały Samorządowej Karty Praw Rodzin doszliśmy do wniosku, że dyskryminuje ona pewne grupy. Nie możemy do tego dopuścić, ponieważ bez względu na to, czy ktoś jest wierzący, czy nie i jakiej jest orientacji seksualnej, jeśli jest przyzwoitym człowiekiem i żyje przyzwoicie, zasługuje na nasze wsparcie.

Komisja oświaty zaproponowała zmianę w karcie, polegającą na wykreśleniu jej fragmentu, który brzmi „Razem, skupieni we wspólnym ognisku domowym powiązani aktami wzajemnej pomocy i opieki, opartej na wierze w prawdziwą lub domniemaną łączność biologiczną, tradycję rodzinną i społeczną”. Tak zmieniony dokument został nazwany Samorządową Kartą Praw Rodzin Rawskich.

– Karta nie zawiera żadnych nowych przepisów, opiera się między innymi na konstytucji i prawie oświatowym, więc sama się zastanawiałam, jaki jest sens jej przyjmowania – dodała radna Katarzyna Kitlińska. – Uznałam jednak, że karta powszechnie przyjmowana przez samorządy, zawiera treści dyskryminujące pewne osoby i grupy, dlatego uznałam, że warto ją zmienić i przyjąć z tymi zmianami.

Z kolei radny Tadeusz Boczek zaznaczył, że przeanalizował wszystkie przepisy regulujące status rodziny i uważa, że rodzinie nic nie zagraża, zaś karta nie wnosi niczego nowego. – Dlatego będę głosował przeciwko jej przyjęciu – podkreślił.

Wnioskodawca Leszek Jarosiński natomiast zgodził się ze zmianami komisji oświaty i wycofał swój pierwotny projekt uchwały. Za przyjęciem Samorządowej Karty Praw Rodzin Rawskich zagłosowało 13 radnych, jeden był przeciw.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rawamazowiecka.naszemiasto.pl Nasze Miasto