Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS przechodzi ciężki czas, a tu mecze z „Pasami” i Sandecją

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
ŁKS przechodzi ciężki czas, a tu mecze z „Pasami” i Sandecją
ŁKS przechodzi ciężki czas, a tu mecze z „Pasami” i Sandecją Fot. Grzegorz Gałasiński
Ciężki to czas dla pierwszoligowego ŁKS Łódź. Drużynę Kibu Vicuny trapią kontuzje, do tego dochodzą doniesienia o możliwości sprzedaży klubu. W najbliższych dniach zespół czekają natomiast dwa mecze z rywalami z górnej półki.

Już w czwartek (23 września) starcie z Cracovią w ramach pierwszej rundy Pucharu Polski. Początek meczu, który poprowadzi sędzia Sebastian Jarzębak z Bytomia, o godzinie 17.30. 47-letniego arbitra na liniach wspierać będą Bartłomiej Lekki i Wojciech Szczurek, a funkcję arbitra technicznego sprawować będzie Włodzimierz Bartos. Na tym spotkaniu będzie dostępny system VAR, a odpowiedzialni za niego będą Paweł Raczkowski i Łukasz Kuźma.
Popularne „Pasy” trenera Michała Probierza słabo spisują się w PKOEkstraklasie. W ośmiu meczach zdobyły zaledwie dziewięć punktów u zajmują w ligowej tabeli odległe 14 miejsce. W minioną sobotę krakowianie zremisowali na boisku brązowych medalistów mistrzostw Polski Pogoni Szczecin 1:1 (1:0). Trzy dni później (niedziela) ełkaesiacy zmierzą się z Sandecją Nowy Sącz (18). Drużyna trenera Dariusza Dudka jako pierwsza w tym sezonie znalazła sposób na lidera pierwszoligowego rankingu i wygrała w sobotę w Kielcach z Koroną 1:0 (1:0). Trener Kibu Vicuna ma przed tymi starciami ból głowy jeśli chodzi o skład, bo w zespole ma „armię” kontuzjownaych. – Zdajemy sobie sprawę z tego, że sytuacja kadrowa jest trudna - mówi Paweł jeden z asystentów Kibu Vicuñy czyli trener Paweł Drechsler. - Wiele drobnych urazów pojawiło się w tym samym czasie, jednak są to różnego rodzaju kontuzje, a więc i różna jest ich specyfika. Część z nich to na szczęście drobne urazy, co nie oznacza, że mogliśmy je zlekceważyć. Zdrowie jest najważniejsze i nie chcemy żeby wskutek nadmiernego pośpiechu zawodnik musiał pauzować kilka miesięcy. Lepiej odpuścić mecz lub dwa i dać szansę piłkarzowi na pełną regenerację.
Na szczęście pojawia się światełko w tunelu. Maciej Dąbrowski, Antonio Dominguez, Maciej Wolski i Ricardinho trenują już normalnie z zespołem, a trzej ostatni pojawili się już na boisku w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała i powinni być do dyspozycji sztabu szkoleniowego na spotkania z Cracovią i Sandecją. Z kolei Bartosz Szeliga, Mateusz Bąkowicz, Nacho Monsalve Mieszko Lorenc, Jakub Tosik, Maksymilian Rozwandowicz, Pirulo, Javi Moreno i Stipe Jurić na razie trenują indywidualnie. Kontuzje Mieszko Lorenca i Stipe Juricia wykluczaja obu z najbliższych dwóch potyczek. Dodajmy, ze coraz bliższy powrotu do normalnych zajęć jest z kolei Nacho Monsalve.
– Czasami w piłce nie wszystko idzie zgodnie z planem, ale patrzymy z optymizmem w przyszłość - zauważa drugi trener ŁKS Marcin Pogorzała. - Cieszymy się, że możemy brać pod uwagę Antonio Domingueza oraz Ricardinho. Przechodzimy trudniejszy okres, więc właśnie teraz tym bardziej potrzebujemy wsparcia kibiców. Wierzę, że już w najbliższym czasie sytuacja na tyle ulegnie poprawie i wrócimy na właściwe tory.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: ŁKS przechodzi ciężki czas, a tu mecze z „Pasami” i Sandecją - łódzkie Nasze Miasto

Wróć na rawamazowiecka.naszemiasto.pl Nasze Miasto