Gala podsumowująca Orszak Trzech Króli w Rawie

- Chyba nie ja powinienem zaczynać, bo wielkie powodzenie orszaku w naszym mieście to zasługa księdza Świstaka. - powiedział na samym początku uroczystości burmistrz miasta, Dariusz Misztal. I dodał - Po orszaku miałem naprawdę wiele telefonów oraz spotkań, podczas których gratulowano tak wspaniałej imprezy. Gratulacje dostałem od biskupa ordynariusza. Nasz orszak był największym między Łodzią a Warszawą. Najważniejsze, że w tym wydarzeniu wzięły udział całe rodziny, mnóstwo osób zaangażowało się w szycie strojów, że był to naprawdę radosny czas. - podkreślił Dariusz Misztal.

- Pan burmistrz tak mówi, że to wszystko moja wina, moja wina, a to nie tak do końca. - powiedział z uśmiechem ks. Konrad Świstak, proboszcz parafii pw. Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. - Przy tegorocznym, trzecim już orszaku zawiązał się komitet organizacyjny i to on był mózgiem całego wydarzenia. Ja musiałem wyjść na kolędę, do pracy duszpasterskiej, a oni pracowali, dlatego chciałbym im bardzo podziękować.- podsumował ks. Świstak.

Organizatorzy podziękowali wszystkim, którzy byli zaangażowani w organizację orszaku : komitetowi, księżom, siostrom zakonnym,szkołom, przedszkolom, władzom miasta i starostwa, przedstawicielom służb, sponsorom, rodzicom i dzieciom i wielu innym osobom. Jednym słowem - nie zapomniano o nikim. Nawet o lokalnych mediach.

- Orszak w Rawie liczył około 2500 tysiąca osób. Ileż to rodzin, dzieci, babć...To oderwanie się od telewizora, choćby na trochę. Mam nadzieję, że tegoroczne hasło naszego kolędowania, czyli "Nade wszystko miłosierdzie. Miłość. Pokój. Przebaczenie." na stałe zapisze się na kolejne dni roku. Orszak to tylko parę godzin, ale to przesłanie niech będzie z nami w kolejnych dniach. I oby nas było jeszcze więcej w przyszłym roku ! - zakończył proboszcz.