Powód: "stalagmity", które utworzyły się na odwróconym do góry nogami stołowym blacie. - Zachodzę w głowę i ja, i moja rodzina, i sąsiedzi, co takiego się zadziało, że te stalagmity się utworzyły - mówi. - Tam była zwykła deszczowa woda, którą miałem nawet któregoś razu wylać, ale w końcu machnąłem ręką. Przychodzę w sobotę na działkę i widzę taki dziw natury. Może ktoś będzie umiał wytłumaczyć, dlaczego ta woda tak dziwnie się spiętrzyła - podkreśla skierniewiczanin.
Może ktoś panu Janowi pomoże?
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?