Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zawalił się dach starego domu przy ulicy Batorego. Ostrzegaliśmy przed tym ZDJĘCIA

Roman Bednarek
Roman Bednarek
Zawalił się dach na domu przy ulicy Batorego 54 w Skierniewicach. O zagrożeniu pisaliśmy w marcu
Zawalił się dach na domu przy ulicy Batorego 54 w Skierniewicach. O zagrożeniu pisaliśmy w marcu Roman Bednarek
W sobotę, 24 lipca, zawalił się dach na starym domu przy ulicy Batorego 54 w Skierniewicach. O tym, że dach tego domu jest w złym stanie i grozi zawaleniem, pisaliśmy już w marcu tego roku. Sprawą zajął się wówczas Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Skierniewicach.

Stary dom na ulicy Batorego. Zawalił się dach. Wcześniej interweniował Inspektorat Nadzoru Budowlanego

O zagrożeniu, wynikającym ze stanu technicznego domu przy Batorego 54 pisaliśmy w marcu tego roku. O zagrożeniu zaalarmował nas jeden z mieszkańców innego budynku przy ulic Batorego.

– To niesłychane, z tego budynku odpadają cegły i spadają na ulicę! – mówi mieszkaniec innego budynku na ulicy Batorego w Skierniewicach. – Ten dom się wali i zagraża przechodniom, najważniejsze jednak, że tam wciąż mieszkają ludzie, a dach jest tak zrujnowany, że w każdej chwili może się zawalić. Na co wszyscy czekają? Na tragedię!?

Jak się okazuje, domem przy ul. Batorego 54 zajął się już inspektorat nadzoru budowlanego.

– Skontrolowaliśmy ten budynek natychmiast po interwencji strażników miejskich i uznaliśmy jego stan techniczny nie pozwala na jego użytkowanie – ocenia Marek Kłopocki, szef Miejskiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Skierniewicach. – Podczas kontroli byłem na poddaszu i tam wyraźnie widać, że strop jest częściowo zawalony. Wydaliśmy decyzję o wyłączeniu obiektu z użytkowania po rygorem natychmiastowej wykonalności. Oznacza to, że właściciel powinien wyprowadzić lokatorów i zabezpieczyć ten budynek, wygradzając również chodnik, biegnący przy nim.

Chociaż decyzja została wydana kilka dni temu z rygorem natychmiastowej wykonalności, właściciel nieruchomości nie zastosował się do niego. Znalazł inne rozwiązanie.

– W poniedziałek właściciel nieruchomości złożył za naszym pośrednictwem odwołanie od naszej decyzji do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego mówi Marek Kłopocki. – Nie sądzę jednak, aby wojewódzki inspektor uwzględnił jego odwołanie po zapoznaniu się z dokumentacją tego budynku, jaką sporządziliśmy.

W czasie, gdy budynek nie był jeszcze wyłączony z eksploatacji, miasto wyprowadziło z niego samotną matkę z dziećmi, przyznając mieszkanie komunalne.

– Są tam bardzo trudne warunki do zamieszkania, więc przydzieliliśmy rodzinie lokal w naszych zasobach – mówi Piotr Zawadzki, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska w urzędzie miasta. – Jednak jak tylko mieszkanie się zwolniło, właściciel wprowadził następnego lokatora.

W trakcie przeprowadzki do mieszkania komunalnego jest kolejna rodzina lokatorów, zamieszkujących budynek przy ul. Batorego 54.

– Ta rodzina już została skierowana do zawarcia umowy z Zakładem Gospodarki Mieszkaniowej – podkreśla naczelnik Zawadzki. – Tym razem jednak, aby właściciel posesji nie mógł już na miejsce tej rodziny przyjąć kolejnych lokatorów, poprosiliśmy inspektora nadzoru budowlanego, aby zajął się tą sprawą.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto