Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strajk w szpitalu: Od czwartku głodówka

Ola Braciszewska
Rozmowy ostatniej szansy zakończyły się niepowodzeniem
Rozmowy ostatniej szansy zakończyły się niepowodzeniem Fot. Ola Braciszewska
Zawieszenie strajku na miesiąc, a po renegocjacji kontraktów z lekarzami 80 zł netto podwyżki. Taką propozycję strajkującemu personelowi konińskiego szpitala przedstawił jego zarząd. Niestety spotkanie ostatniej szansy zakończyło się fiaskiem. - Zrobiliśmy wszystko co było możliwe, żeby zapobiec rozszerzaniu się strajku – mówi Rafał Żelanowski, przewodniczący Rady Społecznej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie.

Strajk w lecznicy trwa od półtora tygodnia. Pielęgniarki i położne, ratownicy medyczni, fizjoterapeuci oraz pracownicy laboratorium walczą o 600 zł podwyżki.
Po nieudanych negocjacjach personel przystąpił najpierw do dwu, ośmio, dwunasto, a potem dwudziestoczterogodzinnego strajku. Jutro rozpocznie się strajk ciągły, a od czwartku głodówka. Zanim jednak doszło do najostrzejszej formy protestu, w szpitalu odbyła się seria rozmów najpierw z lekarzami, a potem komitetem strajkowym.

- Wystąpiliśmy z prośbą o zmniejszenie wartości kontraktów i wykazanie dobrej woli, żeby równomiernie rozłożyć obciążenia związanego z restrukturyzacją szpitala. W większości lekarze byli zdecydowani podjąć negocjacje, by ograniczyć kontrakty o 10 procent – mówi Żelanowski. - Te pieniądze zamierzaliśmy przeznaczyć na realizację roszczeń płacowych strajkujących pracowników.

Konin. Modlili się o koniec strajku [WIDEO, ZDJĘCIA]

Zdaniem dyrekcji WSZ, przedstawicieli Rady Społecznej i Urzędu Marszałkowskiego jedynym rozwiązaniem konfliktu w lecznicy jest przerzucenie pieniędzy w ramach grup zawodowych i tym samym zaspokojenie żądań personelu. - Oczekiwaliśmy zawieszenia akcji, żebyśmy mieli czas na negocjacje i wygospodarowanie potrzebnej kwoty. Możliwe było uzyskanie 120 zł brutto podwyżki oraz dodatkowo premie po uzyskaniu pieniędzy za nadwykonania – mówi Rafał Żelanowski. - To była z naszej strony propozycja desperacja, bo powinniśmy ciąć wynagrodzenia żeby szpital wyszedł na prostą. Staraliśmy się jednak wyjść naprzeciw oczekiwaniom pracowników.

Komitet strajkowy jednak po długiej naradzie, odrzucił propozycje zarządu szpitala. - Nie padła żadna konkretna data, ani gwarancja. Stwierdziliśmy, że nie możemy się na to zgodzić – mówi Marzenna Kamińska, szefowa ZZ Pielęgniarek i Położnych.

Strajk w konińskim szpitalu [WIDEO, ZDJĘCIA]

Mariusz Paluszewski reprezentujący ratowników medycznych twierdzi, że zostali postawieni pod ścianą. - Dyrekcja przedstawiła nam jedyne rozwiązanie jakie może być przez nich przyjęte. Na nasze propozycje rozłożenia podwyżki płac na raty usłyszeliśmy, że możemy sobie prowadzić strajk i nie dojdziemy do porozumienia. Na tym się skończyło – mówi Paluszewski.

Strajk ciągły ruszy jutro. W czwartek rozpocznie się głodówka, do prowadzenia której zgłosiło się już dziesięć osób. Zdesperowany personel szpitala mówi, że nie odpuści.

**Chcesz skontaktować się z autorem informacji?

[email protected]

**

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto