Biogazownia w Rossoszycy. Mieszkańcy mówią stanowcze nie elektrociepłowni gazowej z funkcją OZE. Instalacja bazująca na wykorzystaniu płynnych odpadów z oczyszczalni z powiatu sieradzkiego oraz biomasy z kukurydzy i innych roślin, a także miękkich odpadów poubojowych miałaby powstać na terenie byłej cegielni w Miedzach. Biogazownia w Rossoszycy miałaby moc 0,626 MWh i produkować rocznie blisko 5 tys. MWh energii elektrycznej, około 4 tys. MWh energii cieplnej, a do tego prawie 19 tys. ton nawozu.
Siedemdziesięcioosobowa grupa mieszkańców Rossoszycy i okolicznych wiosek zebrała się dziś w rossoszyckiej remizie, by wyrazić swój sprzeciw. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele władz gminy Warta oraz inwestor planujący budowę biogazowni na działce, którą w 1928 r. nabył jego dziadek. Józef Błaszczyk próbował przekonać lokalną społeczność do zgody na budowę biogazowni tłumacząc, że inwestycja za 10-12 mln zł da nowe miejsca pracy. Ten argument jednak nie przekonał ludzi, podobnie jak nie uspokoiła ich zapowiedź, że pan Józef planuje przeprowadzić się do Rossoszycy i tutaj mieszkać.
- Ja nie widzę zagrożenia - przekonywał Józef Błaszczyk. - Na mojej działce będzie agroturystyka. Przyjadą tu ludzie, którzy będą oglądać, jak funkcjonuje wzorcowa biogazownia. Uzyskane z niej ciepło wykorzystam do hodowli róż. Tu będzie jak w Holandii.
Biogazownia w Rossoszycy
- My nie jesteśmy przeciwni biogazowni, ale nie w tym miejscu - ripostował Stanisław Pilecki z Rossoszycy. - Dlaczego chcecie budować ją pośrodku wsi w sąsiedztwie ujęcia wodnego? My chcemy, ale inwestora, który wybuduje nam hotele, gospodarstwa agroturystyczne, a nawet fabrykę gwoździ, czy inną. Nie takiego, który przychodzi do nad z fabryką smrodów.
Obecny na spotkaniu dotyczącym tematu biogazowni w Rossoszycy Jan Serafiński, burmistrz gminy Warta, zapowiedział że zgodnie z prawem przeprowadzi proces lokalizacyjny oparty na decyzjach środowiskowych, ale udział mieszkańców i ich zdanie na temat tej inwestycji będzie miał duże znaczenie. Zawiadomieni o planach budowy biogazowni w Rossoszycy urzędnicy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska oraz Sanepidu już odpowiedzieli, że w procedurze oddziaływania inwestycji na środowisko będzie wymagany szczegółowy raport oddziaływania na środowisko. Już na tym etapie mieszkańcy mają możliwość uczestniczenia w konsultacjach społecznych.
O planach budowy biogazowni w Rossoszycy więcej we wtorkowym wydaniu "Dziennika Łódzkiego" oraz piątkowym tygodniku "Nad Wartą Weekend".
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
