Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarna Dąbrówka: Ulanowski - dopiero kandydat, a wójtem już go nazwano

Marcin Pacyno
Władysław Ulanowski dzieli się chlebem podczas gminnych dożynek
Władysław Ulanowski dzieli się chlebem podczas gminnych dożynek Marcin Pacyno
Niektórym mieszkańcom nie podoba się tytułowanie W. Ulanowskiego wójtem Czarnej Dąbrówki

Władysław Ulanowski jest oficjalnym kandydatem na wójta, ale włodarzem jeszcze nie został. Póki co jest zastępcą przebywającego na zwolnieniu chorobowym wójta Wojciecha Gralaka. Dlatego takie kontrowersje wśród mieszkańców zrobiło przedstawienie go jako wójta podczas gminnych dożynek. Mieszkańcom nie podoba się, że wiceprzewodniczący Rady Gminy Marcin Heron ze sceny, raz za razem, nazywał Ulanowskiego wójtem podkreślając, że organizacja imprezy oraz najważniejsze atrakcje to jego zasługa. Część osób odebrała to jako prowadzenie kampanii wyborczej na koszt gminy.

Sytuacja ta miała miejsce podczas gminnych dożynek w Nożynie w ubiegłą niedzielę. – Czyżbyśmy już mieli nowe władze w gminie? – podzieliła się spostrzeżeniem jedna z mieszkanek.

Ubodły ją tak słowa Herona. – Mają państwo do dyspozycji zamki dmuchane, basen z kulkami dla dzieci, a to wszystko ufundowane przez wójta. Do korzystania za darmo. Jest także zupa ufundowana przez wójta i zespół Caritas, również za darmo – mówił prowadzący dożynki.

Władysław Ulanowski przyznaje, że nie były to trafne sformułowania. – Jestem zastępcą wójta. Prowadzący niefortunnie przedstawiał mnie jako wójta. Byłem tego dnia bardzo stremowany, bo po raz pierwszy uczestniczyłem jako mówca w tak dużej imprezie. Początkowo nawet tego nie słyszałem – zapewnia Ulanowski. – Oczywiście nie był to początek kampanii wyborczej, ani nie kampania za publiczne pieniądze. Nie ja fundowałem zamki i zupę, tylko gmina z budżetu. Kosztowało to 25 tys. zł. Jeżeli ktoś odniósł wrażenie, że była to moja kampania, to przepraszam. Nie taki był zamiar – dodaje kandydat na wójta gminy Czarna Dąbrówka.

Ulanowski będzie zastępował wójta Wojciecha Gralaka najprawdopodobniej do końca kadencji. Przypomnijmy, że Gralak został skazany za niedopełnienie obowiązków służbowych. Jego sprawa trafiła teraz do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Na wokandzie jeszcze jej nie było, bo wójt przedstawił zwolnienie lekarskie. Do dnia dzisiejszego nie wyznaczono nowego terminu rozprawy.

PRZECZYTAJ WYWIAD Z KANDYDATEM ULANOWSKIM

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto